Firmy transportowe borykają się z wieloma problemami, związanymi ze specyfiką ich działalności. Problemów przysporzyć może zarówno flota samochodowa, jak i obsługujący ją kierowcy. Zjawiskiem szczególnie problematycznym, który łączy te dwa obszary są kradzieże paliwa dokonywane przez pracowników firmy. Dochodzenia prowadzone przez właścicieli tego typu przedsiębiorstw, często wspieranych przez prywatnych detektywów wykazują, że w ten sposób "ginie" nawet 5% kupowanego przez nich paliwa. Zważywszy, że wydatki na paliwo stanowią 30 do 40% kosztów prowadzonej działalności, to dość spora strata. A prywatny detektyw może pomóc ją ograniczyć.
W jaki sposób dochodzi do kradzieży paliwa w firmach transportowych?
Ludzka pomysłowość na polu nielegalnego pozyskiwania dla siebie korzyści jest nieograniczona. W trakcie prowadzonych dochodzeń prywatni detektywi zidentyfikowali już jednak wiele powtarzających się schematów kradzieży paliwa przez kierowców w firmach transportowych. Do najczęściej stosowanych należą:
- odlewanie w trakcie tankowana paliwa do prywatnego kanistra,
- przepompowywanie paliwa z samochodu służbowego do prywatnego,
- porozumienie z pracownikiem stacji benzynowej, który zezwoli na zatankowanie kartą paliwową samochodu o innym numerze, niż ten wytłoczony na karcie,
- umowa z pracownikiem stacji na zawyżenie wartości faktury - np. kierowca tankuje 800 l, faktura opiewa na 1000 l, a brakujące 200 l tankuje ktoś inny, płacąc kierowcy zaniżoną cenę, a ten pozyskanymi pieniędzmi dzieli się z pracownikiem stacji benzynowej,
- uszkadzanie urządzeń mierzących poziom paliwa w zbiornikach samochodu,
- tzw. "podmianki" - spuszczenie całego wysokowartościowego paliwa z baku samochodu i zastąpienie go tańszym olejem opałowym.
Rola prywatnego detektywa w ograniczaniu strat z tytułu kradzieży paliwa
Biuro detektywistyczne może pomóc właścicielowi firmy transportowej już przy pojawieniu się pierwszych podejrzeń o nieuczciwość ze strony kierowców. Nawet jeśli sam przedsiębiorca nie ma jeszcze pewności, że paliwo rzeczywiście "ginie", doświadczony detektyw, przeprowadzając wywiad jest w stanie potwierdzić jego przypuszczenia. Ma bowiem świadomość, że takie zdarzenia jak: częste awarie, zgłaszane przez tego samego kierowcę, dodatkowe objazdy, w czasie kiedy nie było dla nich obiektywnych powodów, powtarzający się brak kontaktu z kierowcą, tankowanie cały czas na tej samej stacji w czasie dyżuru tego samego składu obsługi, są podstawą do sprawdzenia uczciwości pracownika.
Oprócz takich oczywistych sposobów, jak śledzenie trasy przejazdu, namierzenie świadków i przeprowadzenie wywiadów, czy wykonanie dokumentacji fotograficznej, biuro detektywistyczne jest w stanie zaproponować rozwiązania technologiczne i cyfrowe, dostarczające dowodów na kradzieże paliwa przez pracowników. Od pracodawcy zależeć będzie potem, jak je wykorzysta. Nie muszą one być od razu podstawą np. do zwolnienia pracownika, czy złożenia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Mogą również pełnić funkcję ostrzegawczą czy prewencyjną wobec innych pracowników.